Gdańska policja szuka właściciela niewielkiego mostu na kanale Martwej Wisły. Stróże prawa złapali złodziei złomu, którzy próbowali rozebrać most. Przestępcy zostali jednak wypuszczeni na wolność, bo... nikt do mostu nie chce się przyznać - złodziei nie można więc ukarać.
Policjanci z Gdańska – jak sami mówią – intensywnie szukali właściciela: Jest to most kolejowy - myśleliśmy, że może należy do kolei. Kolej stwierdziła, że to nie jest ich most. Jest to urządzenie wodne – myśleliśmy, że należy może do zarządu melioracji. Zarząd melioracji również powiedział, że to nie jest ich most. Nie należy też ten most do przedsiębiorstwa dróg i mostów - mówi nadkom. Dariusz Matysiak z gdańskiej policji.
Policjanci nie kryją wściekłości, że choć złapali złodziei, teraz muszą ich wypuścić. Co więcej, muszą im także oddać skonfiskowany sprzęt, którym przestępcy cięli konstrukcję.
Rabusie odebrali od policji piły i niewykluczone, że już niedługo dokończą rozbiórki mostu...
14:20