Polityczne podziały wracają, wschodnia Europa coraz bardziej niestabilna - pisze brytyjski „Financial Times”, opisując sytuację w Polsce i na Węgrzech. Te słowa pojawiają się dokładnie rok po zwycięstwie PiS-u w wyborach. Dziennik krytykuje rządzących Polską za brak reform.
Brak reform w dłuższej perspektywie może przyczynić się do spowolnienia wzrostu, a nawet do stagnacji – tłumaczy Daniel Matolicz z redakcji ekonomicznej radia RMF FM. Wolniej rozwijająca się gospodarka to pogorszenie się warunków życia dla większości społeczeństwa.
W ciągu ostatniego roku tak naprawdę nic z programu PiS-u nie zostało zrealizowane. Zeszły rok to jest rok stracony z punktu widzenia reform gospodarczych. (…) Skutki zaniechania są oczywiście takie, że kraj się będzie wolniej rozwijał w przyszłości. Widzę też pozytywy tego, bo niektóre propozycje z programu PiS są po prostu groźne dla gospodarki. - uważa ekonomista Ryszard Petru.
Dziś PiS pochłonięty własnymi rozgrywkami wydaje się zupełnie nie zauważać zagrożeń Przecież łatwiej dokonuje się reform, gdy sytuacja rynkowa jest niezła, tak jak dzisiaj.