Według wstępnych informacji, zgodnie z przewidywaniami miażdżący sukces we francuskich wyborach parlamentarnych odniosła umiarkowana prawica. Frekwencja wyborcza w tym roku była najniższa w historii kraju. Do urn nie poszło tym razem blisko 40 proc. uprawnionych do głosowania.
Wybory do Zgromadzenia Narodowego, w przeciwieństwie do wyborów prezydenckich nie przyniosły większych niespodzianek. Wielkie zwycięstwo odniosła umiarkowana prawica (konserwatyści i liberałowie), zdobywając co najmniej 399 mandatów na 577 miejsc w parlamencie.
Lewica zdobyła około 180 mandatów.
Skrajnie prawicowy Front Narodowy nie zdobył ani jednego mandatu, co może być sporą niespodzianką, biorąc pod uwagę bardzo dobry wynik przywódcy Frontu Jean-Marie Le Pena w wyborach prezydenckich.
W ostatnich 5 latach Francją rządził prawicowy prezydent i lewicowy rząd. Jednak po dzisiejszym zwycięstwie konserwatystów i liberałów, oraz po ubiegłomiesięcznym zwycięstwie konserwatysty Jacquesa Chiraca w wyborach prezydenckich, Francją będzie niepodzielnie rządzić prawica.
Posłuchaj także relacji paryskiego korespondenta RMF Marka Gładysza:
Foto: Archiwum RMF
00:20