Mróz i opady śniegu, które nękają Polskę, dotarły na południe, w ciepłe nawet zimą regiony Europy. Przenikliwe zimno doskwiera mieszkańcom Lazurowego Wybrzeża i śródziemnomorskich wysp. Niewesoło jest też w Hiszpanii, Włoszech i Niemczech. Kłopoty mają również Czesi.
Nagłe opady śniegu spowodowały największe zamieszanie na Korsyce. Śnieżne zawieje pozrywały tam linie elektryczne, a nawet powaliły niektóre drzewa. Pracownicy publicznego Koncernu Energetycznego dwoją się i troją, żeby kilkanaście tysięcy rodzin mogło mieć znowu prąd w domach. W kontynentalnej części Francji opady śniegu były znacznie mniejsze, ale i te wystarczyły, by spowodować zakłócenia komunikacyjne na najważniejszych autostradach A7 i A8 pomiędzy Lyonem, Marsylią i Aix-en-Provence. Nie lepiej jest w Hiszpanii. Jeśli przewidywania meteorologów sprawdzą się, Hiszpanów czekają święta w polskim stylu. Nad Półwysep Iberyjski dotarł zimny front znad Syberii i przez najbliższe dni ma być mroźno i śnieżnie. Teraz jest minus 10 stopni w Aragonii, Kastylii i Kantabrii. W Barcelonie, co prawda temperatura na plusie, ale od kilku godzin pada tam śnieg. Sypie w całej Katalonii. Strażacy musieli ewakuować uczniów z kilku szkół na Costa Brava, bo w budynkach było za zimno, by prowadzić lekcje. Nieprzejezdnych jest kilkanaście dróg. W 11 prowincjach służby cywilne ogłosiły stan podwyższonej gotowości. Synoptycy twierdzą bowiem, że to dopiero początek. Ich zdaniem prawdziwe zimno idzie do Hiszpanii prosto z Polski. Śnieg i niskie temperatury dają się także we znaki mieszkańcom Niemiec i północnych Włoch. Kłopoty mają również Czesi. W trzech sąsiadujących z Polską czeskich powiatach utrzymuje się stan klęski śniegowej. Zamkniętych jest wiele dróg, tworzą się nawet dwumetrowe zaspy.
Foto: Archiwum RMF
23:15