W ubiegłym roku osoby pracujące za granicą przysłały do Polski nieco ponad 17 mld złotych. W porównaniu z rekordowym 2007 r. to o ponad 3 mld zł mniej. Także rok wcześniej było blisko pół mld zł więcej - informuje "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na dane Narodowego Banku Polskiego.
Ten spadek potwierdza, że coraz więcej emigrantów osiedla się za granicą na stałe. Część z nich ściąga do siebie rodziny, nie musi więc przysyłać pieniędzy na ich utrzymanie w kraju - wyjaśnia ekonomistka i demograf prof. Krystyna Iglicka, rektor Uczelni Łazarskiego.
Socjolog z PAN prof. Henryk Domański zwraca uwagę, że na skutek kryzysu zarobki na Zachodzi nie rosną tak szybko jak wcześniej, a koszty utrzymania zwiększają się. Dlatego emigranci mogą mieć mniej pieniędzy na to, aby wspierać rodziny w Polsce - mówi.
Specjaliści nie mają wątpliwości, że z roku na rok przekazy będą coraz mniejsze, bo więcej rodaków będzie się osiedlać na obczyźnie na stałe. Gotowość do wyjazdu za chlebem nie słabnie. Zwłaszcza wśród osób dobrze wykształconych, które walą głową w mur, bo w kraju nie mogą znaleźć pracy odpowiadającej ich kwalifikacjom i aspiracjom - ocenia socjolog z UW prof. Janusz Czapiński.