Przedwczesne jest dzisiaj mówienie o rozszerzeniu programu "Rodzina 500+" - oświadczyła minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Jak zaznaczyła, w jej resorcie nie trwają obecnie tego typu prace. O możliwym rozszerzeniu programu mówiła w ostatnich dniach wicepremier Beata Szydło.
W poniedziałek podczas spotkania z mieszkańcami wielkopolskiego Leszna Beata Szydło była pytana o przyszłość programu 500+ i jego ewentualne modyfikacje. Zapewniła wówczas, że program z pewnością będzie kontynuowany. Nie wykluczyła również, że w przyszłym roku uda się go poszerzyć.
Teraz jednak taką możliwość wykluczyła szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej.
Dzisiaj jest przedwczesne mówienie o rozszerzeniu programu 500+. Tego typu prace nie trwają w ministerstwie. Na 2018 rok budżet został zaplanowany zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami - oświadczyła Elżbieta Rafalska.
Zaznaczyła, że do tej pory wydano około 2,6 miliona decyzji o wypłacie świadczenia, a "każda z nich ma wartość co najmniej 6 tysięcy złotych".
Rafalska zwróciła również uwagę, że niedawno w programie wprowadzono niewielkie zmiany.
Mamy nowy okres zasiłkowy od 1 października i będzie on trwał do 30 września. Mamy na to policzone pieniądze - podkreśliła.
Nowy okres zasiłkowy rozpocznie się pod koniec roku.
Nowe decyzje wydawane są na 2018 i 2019 rok. Wygląda na to, że do końca kolejnego okresu zasiłkowego nie są planowane żadne zmiany i w ministerstwie też nie pracujemy nad nimi - oświadczyła.
Zdradziła, że rozmawiała z Beatą Szydło na temat jej wypowiedzi w Lesznie.
Rozmawiałam z panią premier, która mówiła, że powiedziała to w trybie przypuszczającym, że niewykluczone są zmiany w programie 500+, że nie było to rozstrzygające i że nie przesądzała, że tego rodzaju zmiana zostanie wprowadzona - podsumowała Elżbieta Rafalska.
(e)