Do poznańskiej prokuratury trafiło doniesienie w sprawie brania łapówek przez urzędników Wydziału Urbanistyki i Architektury. To kolejny skandal w Poznaniu po tym, jak kilka miesięcy temu w tym samym wydziale znaleziono podsłuch.
Skandal wybuchł po tym, jak w czasie konkursu na wiceprezesa dużej spółdzielni, kolejni kandydaci, przed komisją konkursową chwalili się swoimi znajomościami w wydziale. Jeden z nich powiedział wprost, że pewien urzędnik dostał od jego firmy mieszkanie i teraz „ma każdą decyzję na telefon” a formalności może załatwiać później. „Kiedy dochodzą takie informacje człowieka może zamurować, do tej pory nic konkretnie, pracownikom, nie było zarzucane. Natomiast tu, podczas konkursu na poważne stanowisko pojawiły się takie zarzuty” – powiedział sieci RMF FM Michał Parysek, członek zarządu miasta. Choć w poznańskim Urzędzie Miasta, już od kilku dni było głośno o aferze, dopiero dzisiaj, właśnie Michał Parysek, złożył doniesienie o przestępstwie. Teraz o korupcji w Wydziale Urbanistyki i Architektury mówią także poznańscy właściciele kamienic. W najbliższym czasie chcą zorganizować wielką akcję protestacyjną. To kolejny skandal w Poznaniu po tym, jak kilka miesięcy w tym samym wydziale znaleziono podsłuch. Na razie, obydwie sprawy nie są ze sobą łączone.
15:00