Niektóre z pokazywanych w formie fotografii obrazów na ciele są niewielkie, inne zostały wielokrotnie powiększone. Wystawa to efekt wielu lat pracy chilijskiego artysty Roberto Edwardsa, który zaczął fotografować nagie i pomalowane ludzkie ciała na początku lat osiemdziesiątych. Jak sam przyznaje, zmieniło to jego postrzeganie piękna.

REKLAMA

Im bardziej szczegółowo zajmowałem się tematem ludzkiego ciała, tym bardziej poszerzały się moje subiektywne kryteria tego, co jest piękne. Prawda jest taka, że na tu i teraz, po dwudziestu latach pracy z tym tematem, doszedłem do wniosku, że wszystkie ciała są piękne. Nigdy nie widziałem brzydkiego.

Poza pracami Edwardsa, na wystawie, która cieszy się wyjątkowym zainteresowaniem pokazywane są także prace około stu innych artystów z Ameryki Łacińskiej: pisarzy, reżyserów, tancerzy, muzyków, którzy wychwalają ludzkie ciało.

14:05