Prezydent Rosji Władimir Putin w czasie wizyty na Ukrainie wstrzymał się od wyrażenia otwartego poparcia dla Leonida Kuczmy. Dymisji prezydenta Ukrainy domaga się opozycja. Kuczma uwikłany jest w skandal z porwaniem i zamordowaniem dziennikarza Georgija Gongadze.
Jednak jak piszą rosyjskie gazety, już sam fakt, iż Putin spotkał się wczoraj z Kuczmą w Dniepropietrowsku, był manifestacją poparcia dla ukraińskiego kolegi. Wyniki spotkania w Dniepropietrowsku pokazują, że dla Putina dymisja Kuczmy jest niekorzystna – napisała finansowa gazeta Wiedomosti. Podczas oficjalnych rozmów prezydentów Rosji i Ukrainy kwestie polityczne w ogóle nie były poruszane. Rosyjskie gazety sugerują jednak, że polityczna sytuacja na Ukrainie była przedmiotem nocnej, nieoficjalnej rozmowy obu przywódców z niedzieli na poniedziałek. Rosjanie i Ukraińcy podpisali kilka, jak to określili, historycznych umów dotyczących między innymi współpracy w budowie samolotów i rakiet kosmicznych. Jednak najważniejsza jest zapewne umowa o połączeniu rosyjskiego i ukraińskiego systemu energetycznego. Dzięki temu Rosja będzie mogła eksportować energię elektryczną na Zachód ale wiąże się to ze wzmocnieniem uzależnienia Kijowa od Moskwy. To cena za polityczne poparcie by zachować władzę.
foto EPA
10:00