W Berlinie pełną para ruszyły już targi rolno-spożywcze Grüne Woche. Polska jest w tym roku gościem honorowym. Prezentujemy na nich - już tradycyjnie – przede wszystkim wędliny, słodycze i alkohole.
Wystawców z roku na rok przybywa, jednak są oni zgodni, że podbój unijnego rynku nie jest tak łatwy, jakby się wydawało.
Optymizm polskich polityków na targach Grüne Woche jest większy niż samych producentów żywności: Jak popatrzymy przez pryzmat ostatnich 15-20 lat, czy nawet 5 lat ostatnich, to widać jak ogromny postęp poczynił się w polskim rolnictwie – mówił minister rolnictwa Wojciech Olejniczak nie zważając na komentarze niemieckich mediów, że często polskiej żywności pod względem sanitarnym daleko do unijnych produktów.
Ci natomiast, którzy spełniają te normy i mogą eksportować swoje towary do Niemiec narzekają na brak odbiorców: Bo na razie żadnego kontaktu takiego dla rynku hurtowego nie znaleźliśmy, tylko detaliczny.
Często się zdarza, że duże niemieckie supermarkety – w których kupujemy również w Polsce – nie chcą słyszeć o sprzedaży naszych produktów na terenie Niemiec.
18:30