Do Sejmu wpłynął projekt ustawy o zwracaniu przez banki klientom opłaty pobieranej przed wpisem hipoteki do księgi wieczystej - informuje w czwartek "Puls Biznesu". O sprawie informowaliśmy też w RMF FM.

REKLAMA

Gazeta podaje, że 6 lipca do Sejmu wpłynął projekt Rady Ministrów, którego celem jest nakazanie bankom zwracanie klientom opłat i prowizji pobieranych przed wpisem do księgi wieczystej hipotek, będących zabezpieczeniem udzielonych kredytów.

Rząd chce, aby banki te opłaty lub prowizje zwracały klientom po uzyskaniu wpisu w księdze wieczystej lub zaliczały na poczet innych opłat. Wyliczono, że roczne koszty z tego tytułu dla banków przekraczałyby 400 mln zł, a z nowych regulacji skorzystałoby ok. 200 tys. kredytobiorców.

REWOLUCJA W KSIĘGACH WIECZYSTYCH. TU ZNAJDZIESZ SZCZEGÓŁY

Chodzi o pobieranie przez banki "wygórowanych" opłat

"W aktualnym stanie prawnym, w związku z długotrwałym oczekiwaniem na wpis do księgi wieczystej hipoteki zabezpieczającej kredyt zaciągany na zakup nieruchomości, banki obciążają z tego powodu dodatkowymi kosztami kredytobiorców. W ocenie banków takie działanie jest uzasadniane faktem, że do czasu wpisu hipoteki do księgi wieczystej ponoszą zwiększone ryzyko związane z brakiem dostatecznego zabezpieczenia spłaty kredytu. W praktyce jednak, niemal w każdym przypadku, wpis hipoteki zabezpieczającej jest dokonywany zgodnie z wnioskiem i zakładane przez banki ryzyko nie realizuje się. Celem projektu jest wprowadzenie zmiany, która zapobiegnie pobieraniu przez banki wygórowanych opłat" - czytamy w uzasadnieniu projektu.

CZEKAJ NA WPIS I PŁAĆ. TU ZNAJDZIESZ SZCZEGÓŁY

Jak wyjaśnia "Puls Biznesu", zwrotowi na rzecz klientów lub zaliczeniu opłaty na poczet innych jego należności podlegać będzie podwyższona marża banku, a nie koszty ustanowienia hipoteki.

Przy kredycie 370 tys. zł na 25 lat, racie miesięcznej 2,8 tys. zł, przy ubezpieczeniu pomostowym 1,1 proc., rata kredytu zwiększy się o ok. 274 zł miesięcznie, więc przy ośmiomiesięcznym oczekiwaniu na wpis do księgi wieczystej klient poniesie opłatę ok. 2,2 tys. zł. Po zmianie przepisów taka kwota zostanie mu oddana lub zaliczona na inne opłaty na rzecz banku - wylicza "PB".