REKLAMA
Dostawa droższa od towaru - tak przekornie opisać można sytuację tysięcy polskich gospodarstw. Wiele z nich jest podłączonych do sieci gazowych.
Problem w tym, że dostarczenie gazu jest nawet kila razy droższe od samego gazu. Tak skalkulowane są tak zwane opłaty przesyłowe oraz abonament. To powoduje, że gaz w butlach wraca do łask. Gazowych bezsensów w małopolskim Czułówku szukał i znalazł nasz reporter Witold Odrobina.