Tylko w maju zysk polskiego sektora bankowego wyniósł 3,7 miliarda złotych. Jak zauważa Komisja Nadzoru Finansowego, to najwięcej w historii. Od początku roku kwota ta wyniosła kilkanaście miliardów złotych.

REKLAMA

13 mld złotych od początku roku

Wyższe zyski banków to efekt m.in. rosnących stóp procentowych. Banki mogą bowiem narzucać klientom wyższe oprocentowanie kredytów, a w związku z tym, że równocześnie banki niechętnie podnoszą oprocentowanie lokat, to miliardy w zasadzie same wpływają na ich konta.

Warto pamiętać, że te niecałe 4 mld złotych zarobione w maju to jedynie wierzchołek góry lodowej. Od stycznia banki miały 13 mld zysków.

To może zachęcać polityków do przejmowania tych zysków i do uderzania w banki nowymi podatkami. Te jednak nie są skłonne samodzielnie ponosić kosztu wprowadzenia tzw. wakacji kredytowych. Pamiętajmy, że banki od 2016 roku są obarczone specjalnym podatkiem bankowym.

Kto zapłaci za wakacje kredytowe?

Wakacje kredytowe uszczuplą budżety banków. Przykładowo mBank szacuje dodatkowe koszty w związku ze zmianami na 1-1,4 mld zł, a PKO BP - 3 mld zł. Krzysztof Pietraszkiewicz ze Związku Banków Polskich szacuje obciążenia sektora na 30 mld zł.

Powszechne wakacje kredytowe dla kredytobiorców kredytów hipotecznych w walucie polskiej będą musiały być współfinansowane czy sfinansowane przez innych klientów banków, myśmy na to zwracali uwagę w procesie legislacyjnym - napisał Pietraszkiewicz w komentarzu opublikowanym na stronie zbp.pl.

Jak podkreśla, "ta ustawa jest niesprawiedliwa, bo ona promuje kredytobiorców najbardziej zamożnych kosztem deponentów, bo to oni otrzymają niestety nieco mniejsze oprocentowanie swoich i tak nisko oprocentowanych depozytów, jak i kosztem innych kredytobiorców, którzy będą musieli część tych ciężarów dźwigać".

No i kosztem tych, którzy są współwłaścicielami polskich banków. Współwłaścicielami polskich banków jest około 950 tys. udziałowców banków spółdzielczych i kilka milionów polskich emerytów i polskich uczestników funduszy inwestycyjnych
- dodaje prezes Związku Banków Polskich.

Zdaniem Pietraszkiewicza, ZBP sugerował, "aby wakacje kredytowe w obecnej skomplikowanej sytuacji były ukierunkowane na udzielane pomocy dla tych osób, tak jak w życiu, które tej pomocy potrzebują".