"Polskę wreszcie widać w Davos" - mówi prezydent zaraz po powrocie ze Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Andrzej Duda opisuje jak pokazała się tam Polska, tłumaczy, że nasz kraj potrzebuje czasu, by odejść od węgla. W podcaście "Wielkie Pieniądze Wielki Świat" dziennikarz RMF FM pytał też prezydenta, co osobiście sądzi o zmianach klimatu, a także z czego były zrobione... kubki w Davos i ile było śniegu?
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
To bardzo ciekawe spotkanie,. Mnóstwo interesujących ludzi, którzy mają ogromną wiedzę - mówi Andrzej Duda po powrocie ze Światowego Forum Ekonomicznego.
Podsumowując polski udział w forum ocenia, że nasz kraj wreszcie widać w Davos. To bardzo dobrze, bo jeżeli chcemy się liczyć, chcemy być w międzynarodowych gremiach, jeśli mamy ambicję wejść do G-20, to musimy się pokazywać, musimy być widoczni, musimy być ofensywni i to się dzieje - mówi Andrzej Duda.
To bardzo korzystne żeby tam być, cieszę się że Polska była tam reprezentowana, że byli nasi ministrowie, cieszę się że był premier, że był wicepremier, że był minister finansów - mówi prezydent.
Andrzej Duda przyznaje, że rozmawiał w Szwajcarii sporo o opartej na węglu polskiej energetyce, ale podkreśla że próbował tłumaczyć, że to spadek po okresie komunizmu i że potrzeba czasu na transformację. Czterdzieści lat za żelazną kurtyną i szczerze mówiąc to nie my decydowaliśmy jak będzie sprofilowany nasz przemysł. Decydowali nasi sąsiedzi ze wschodu - mówi. Jednocześnie prezydent wskazuje na szybko rosnący udział energii odnawialnej w polskim miksie energetycznym i wspomina m.in. o planach budowy dużych farm wiatrowych na Bałtyku.
Organizatorzy forum zapewniali, że impreza jest neutralna węglowo i przyjazna środowisku. Energia elektryczna pochodziła ze źródeł odnawialnych, jedzenie z lokalnych hodowli, a wiele potraw białkowych - z roślin. Dziennikarz RMF FM pytał więc prezydenta, czy zwrócił uwagę na ekologiczną żywność i "ekodywany". Prezydent odpowiada, że podobnie było w poprzednich latach: Od samego początku, jak jestem obecny na Światowym Forum w Davos jest duży nacisk na kwestie ochrony środowiska - mówi i zauważa m.in. - Kubeczki zawsze były papierowe, nigdy nie były plastikowe. Tam nie ma toreb plastikowych, wyłącznie z płótna.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Davos: Wg USA zmiany klimatyczne nie będą problemem w najbliższej dekadzie