Umowa ws. budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną podpisana: nową drogę wodną, łączącą Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym, wybuduje za 992 mln złotych polsko-belgijskie konsorcjum NDI i Besix. Inwestycja ma być zrealizowana do 4 czerwca 2022 roku.
Podpisy pod umową złożyli w Elblągu - w obecności ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marka Gróbarczyka - dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, kapitan żeglugi wielkiej Wiesław Piotrzkowski i przedstawiciele polsko-belgijskiego konsorcjum: prezes NDI Małgorzata Winiarek-Gajewska i menedżer regionalny firmy Besix Nic de Roeck.
Konsorcjum wybuduje port osłonowy od strony Zatoki Gdańskiej, kanał żeglugowy ze śluzą i konstrukcją zamknięć wraz ze stanowiskami oczekiwania od strony Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego oraz sztuczną wyspę na Zalewie Wiślanym.
Plac budowy ma zostać przekazany w ciągu dwóch tygodni, ale na rozpoczęcie prac trzeba będzie poczekać.
Najpierw powstać mają specjalne przyczółki do odbioru ciężkiego sprzętu, który docierać będzie tam drogą morską.
W ciągu 20 miesięcy na Zalewie Wiślanym widoczna ma być już sztuczna wyspa, która powstawać będzie z urobku wykopanego na Mierzei.
Jesienią podpisana ma zostać jeszcze umowa na pogłębianie rzeki Elbląg - 992 mln złotych nie będą więc ostatecznym kosztem inwestycji.
A na tym nie koniec.
Wstępnie za półtora roku do nawet dwóch lat od dzisiaj będziemy podpisywali kolejną umowę: na pogłębianie toru wodnego przez Zalew Wiślany - powiedział reporterowi RMF FM Kubie Kałudze dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Wiesław Piotrzkowski.
W rozmowie z naszym dziennikarzem zapewnił, że prace mają mieć minimalny wpływ na życie mieszkańców Mierzei, a także na wypoczynek turystów w sezonie wakacyjnym.
Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma mieć około kilometra długości i 5 metrów głębokości. Umożliwi wpływanie do portu w Elblągu jednostkom o zanurzeniu do 4 metrów, długości do 100 metrów i szerokości do 20 metrów.
Według resortu gospodarki morskiej, budowa nowej drogi wodnej ma poprawić dostęp do elbląskiego portu i zagwarantować Polsce swobodny dostęp z Zalewu Wiślanego do Bałtyku z pominięciem kontrolowanej przez Rosję Cieśniny Piławskiej.
To historyczny dzień dla Polski, to historyczny dzień dla Polski wschodniej, dla Pomorza, dla województwa warmińsko-mazurskiego, dla Elbląga i w końcu dla całego Zalewu Wiślanego - mówił w trakcie uroczystości podpisania umowy minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk.
Otwarcie tej drogi, otwarcie dostępu to rzecz, która dla nas była priorytetem. Od dziesięcioleci mówiło się, obiecywało się, że ta inwestycja musi być zrealizowana. To przez te 30 lat mówiono o tym. Dzisiaj to staje się faktem: faktem podpisania umowy i rozpoczęcia już realizacji, czyli podjęcia prac na przekopie - podkreślał.
Przyznał, że "inwestycja jest bardzo skomplikowana": Po raz pierwszy na taką skalę chyba budowana w Polsce, a przede wszystkim o ogromnym znaczeniu politycznym, bo uniezależniająca nas od naszego wschodniego sąsiada.
Dziś rozpoczynamy nowy czas dla Zalewu Wiślanego: nie tylko dla Elbląga, ale dla wszystkich przystani, portów Zalewu Wiślanego - podkreślił Marek Gróbarczyk.