Laptop z tajnym oprogramowaniem, aparat cyfrowy i zegarek stracili amerykańscy informatycy po imprezie z prostytutkami w bazie Wrzosy w woj. zachodniopomorskim. Informatycy pracują dla amerykańskich żołnierzy, którzy właśnie ćwiczą na poligonie w Drawsku.

Jedna z wersji zakłada, że informatyków okradły prostytutki. Wątpliwości budzi jednak fakt, że mężczyznom, któzy bawili się we Wrzosach nie zginęły pieniądze i karty kredytowe.

Śledztwo prowadzi polska prokuratura. Badane są wszystkie wątki tej sprawy.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Straty oszacowano na 0,5 mln zł. Samo oprogramowanie warte było 100 tys. euro. Amerykanie podkreślają, że bardzo zależy im na odzyskaniu laptopa.

Foto: Archiwum RMF

03:15