Dzięki popularności Twittera w ciągu zaledwie 32 minut udało się odnaleźć psa zaginionego w pociągu w Irlandii. Właścicielka rozpoznała go na zamieszczonym przez koleje irlandzkie komunikacie ze zdjęciem zwierzaka.
Pies rasy jack russell terrier dziś rano wskoczył do odjeżdżającego do Dublina pociągu. Koleją podróżował przez mniej więcej godzinę. Patch (Łata) od razu zaskarbił sobie życzliwość współpasażerów i użytkowników internetu.
Zamieszczonego przez koleje irlandzkie tweeta o zagubionym zwierzaku udostępniono ponad 500 razy, a już po 32 minutach na wiadomość odpowiedziała sama właścicielka psa, Deirdre Anglin. "To mój pies!" - napisała kobieta.
Zdjęcia ze spotkania pani i jej pupila, a także ich powrotną drogę do domu można było obejrzeć w galerii zamieszczonej w internecie przez Anglin i koleje irlandzkie.
Jak opowiada właścicielka psa, w czasie jej podróży do domu współpasażerowie pytali: "Czy to ten pies z Twittera?". Więcej zdjęć Patcha możecie zobaczyć na profilu Anglin na Twitterze.