Urlop zbliża się wielkimi krokami, a ty nie wiesz, gdzie będziesz wypoczywać? To nie problem, przecież są lasty! W ofercie last minute 2024 można upolować naprawdę fajne wyjazdy w atrakcyjnych cenach. Zanim jednak zaczniesz szukać, sprawdź, czy na pewno wiesz wszystko o last minute.
Jeśli umiesz szybko podejmować decyzje i jeszcze szybciej zmieniać plany, last minute jest właśnie dla ciebie. Oferty last minute 2024 pojawiają się na stosunkowo krótko i czas przed wylotem. Osobom pracującym na umowę o pracę może być trudno o uzyskanie urlopu w ostatniej chwili, bo te w firmach planowane są z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Zyskują natomiast osoby wykonujące wolne zawody i pracujące zdalnie - oni mogą nawet połączyć pracę z wypoczynkiem, co w ostatnim czasie jest bardzo modne.
Teoretycznie każdy może wykupić sobie wyjazd last minute na wakacje marzeń, ale... nie każdy poleci. Aby móc podróżować po Europie lub dalej, trzeba mieć ważne dokumenty. Każdy kraj ma swoje przepisy w tej sprawie, ale uogólniając, można stwierdzić, że dowód osobisty musi być ważny jeszcze minimum pół roku od czasu wylotu, paszport trzy miesiące.
Warto też zadbać o ubezpieczenie podróżne i kartę EKUZ. Wyrabia się ją raz na kilka lat, wystarczy dbać o to, by zawsze mieć w domu ważny dokument.
Nie we wszystkich krajach Europy uda się zapłacić w euro. To też warto mieć na uwadze, planując lasty.
Oferty last minute dostępne są przez cały rok, ale nie zawsze będzie tak samo łatwo upolować wymarzony kierunek.
Najtrudniej jest w szczycie sezonu, od czerwca do połowy sierpnia. W tym okresie lastów jest stosunkowo niewiele. To wysoki sezon turystyczny i większość ofert wyprzedaje się jak świeże bułeczki już na starcie.
Druga połowa sierpnia i wrzesień to czas, w którym ofert na last minute wakacje all inclusive pojawia się zdecydowanie więcej. Ich ceny także mogą okazać się atrakcyjniejsze.
Raczej nie ma sensu liczyć na last minute w okresach świątecznych, noworocznych lub przy długich weekendach. Zdarzają się, ale to propozycja tylko dla tych osób, które lubią spontaniczne wyjazdy i są gotowe zmienić plany w ostatniej chwili.
Stosunkowo małe zainteresowanie wyjazdami zagranicznymi jest wiosną i późną jesienią. To też dobry moment na szukanie ofert last minute.
To pytanie może wydawać się naiwne, ale świadczy jedynie o zapobiegliwości. Wiele osób zastanawia się, czy niska cena nie jest pułapką.
Od razu odpowiadamy: nie, nie jest. Last minute Tui jest tanie, bo... jest na wyprzedaży. Tak najkrócej można określić ideę sprzedawania lastów. Do wylotu pozostaje niewiele czasu i biura podróży, mając świadomość, że coraz trudniej będzie im sprzedać wszystkie przygotowane miejsca, obniżają ceny, aby odzyskać zainwestowane pieniądze.
Ważne: Obniżka ceny nie ma wpływu na jakość oferty. Nie wiąże się ze zmniejszeniem liczby posiłków, zmianą hotelu na taki o niższym standardzie czy brakiem all inclusive. Klient decydujący się na last minute dostaje dokładnie to samo, co ten, który kupił wycieczkę w regularnej cenie.
Owszem, ma. Nie są jakoś bardzo uciążliwe, ale trzeba liczyć się z pewnymi ograniczeniami.
Last minute to wyprzedaż, więc wybieramy tylko z tego, co zostało. Może się więc okazać, że pokój z widokiem na morze jest nieosiągalny, a jeśli wybieramy się na wakacje w większym gronie, zamieszkamy w dwóch różnych hotelach. Może być też mniejszy wybór miejsc wylotu.
Tym bardziej trzeba liczyć się z ograniczonym wyborem miejsc docelowych. Może się okazać, że plan wakacji last minute 2024 w Egipcie jest nieosiągalny w wybranym terminie i trzeba lecieć do Turcji. Nie jest to zła zamiana, bo Turcja też ma fajne atrakcje, ale nie każdy dobrze znosi takie informacje.
Decydując się na wyjazd last minute, trzeba zapłacić od razu całą kwotę. Kupując wcześniej, można liczyć na rozłożenie płatności na raty. Czy to wada? Dla niektórych pewnie tak. Z drugiej strony - jest to rzecz powszechnie wiadoma, po prostu trzeba się przygotować. Plusem w tej sytuacji jest obniżona cena, więc jednorazowy koszt nie powinien spędzać snu z powiek.
Każdy ma własne preferencje urlopowe, więc trudno komukolwiek dyktować, gdzie ma spędzić wakacje. Można jednak pokusić się o kilka podpowiedzi:
- Na last minute 2024 z Tui najlepiej lecieć gdzieś blisko. Im krótszy czas podróży, tym więcej spędzamy go na miejscu.
- Warto szukać miejsc, gdzie jest ciepło i pogoda nie płata figli. Nie tylko łatwiej będzie zaplanować kolejne dni pobytu, ale też można zabrać ze sobą znacznie mniej rzeczy.
- Strefa Schengen pozwala podróżować bez paszportu. Jeśli go nie mamy, musimy się jej trzymać.
- Turcja, Grecja, Bułgaria i Albania to ulubione kierunki urlopowe klientów decydujących się na last minute z Tui. Powód? Niskie ceny, luksusowe hotele, fajne atrakcje na miejscu. Dobry wybór dla singli, romantycznych par i rodzin z dziećmi.