5-letnia Chinka zaklinowała się pomiędzy kratkami na szczycie 24-piętrowego budynku, około 70 metrów nad ziemią. Uratowali ją strażacy.
Dziewczynka, która była sama w domu, postanowiła wyjść z mieszkania przez okno. Właśnie wtedy doszło do nieszczęśliwego wypadku - jej głowa zaklinowała się pomiędzy barierkami. Młoda Chinka zawisła na wysokości około 70 metrów nad ziemią.
Krzyk uwięzionej usłyszał sąsiad, który natychmiast wezwał służby. Kiedy strażacy dotarli na miejsce zastali zamknięte drzwi. Musieli je wyważyć, a następnie rozpocząć akcję rozcinania barierek. Z okna obok dziewczynce pomógł jeden ze strażaków.
SkyNews