Podbili serca jurorów - mowa o uczniach lubelskiego technikum spożywczego, którzy są najlepszymi młodymi cukiernikami w Polsce. Agata Wolfram i Aleksy Zgierski – o nich tutaj mowa. Zadanie było trudne, bo po pierwsze trzeba było wykonać tort i desery nawiązujące do twórczości Henryka Sienkiewicza, po drugie zadziwić smakiem. Udało się jedno i drugie…
Aleksy chodzi do trzeciej klasy technikum, Agata do drugi - są parą - cukierników. Dobrali się świetnie. Cukiernictwo i trudna sztuka tworzenia wyrobów z czekolady nie stanowią już dla nich żadnej tajemnicy, choć nie jest to łatwa sztuka.
Do tego konkursu przygotowywali się od kilku miesięcy pod kierownictwem mistrza cukiernictwa Tomasza Machonia, specjalisty uznanego w całej Polsce, jak również z sukcesami w Europie.
Co było najtrudniejszego? Jak mówią zgodnie - czas. Na zrobienie zadania mieli tylko 3 godziny. W trakcie pracy na stanowisku pracy popsuł się prąd, zważyła się przez to śmietana, ale udało się w końcu wszystko spiąć i stworzyć tort i deser. Zostawaliśmy po lekcjach, cały pierwszy tydzień ferii ćwiczyliśmy - opowiada Aleksy, ale opłaciło się. Słodki jest smak zwycięstwa- dodaje Agata.
Wygrali kompozycją i smakiem
Motywem były kompozycje związane z twórczością Henryka Sieniewicza. Jako swoją myśl przewodnią wybrali - cytat Sum sum corda - w górę serca i serca musiały powstać. One stanowiły podstawę dla czekoladowego tortu. Były symbolem męstwa. Oprócz tego dwa nagie krzyżackie miecze z czekolady i rycerska tarcza z herbem. To było nawiązanie do powieści Krzyżacy - mówią młodzi mistrzowie. Wszystko ręcznie robione. Jako deser - kałamarz i pióro wszystko oblane glasażem z czekolady. Serca jurorów podbiło połączenie czekolady z borowikami. To był sekret deseru, do tego mus malinowy. Jak przyznaje Agata, sama nie spodziewała się, że połączenie kremu borowikowego z czekoladą może dać taki efekt smakowy.