Z falą krytyki spotkało się zdjęcie, które Wojciech Szczęsny zamieścił na Instagramie i Facebooku. Widać na nim, jak wypoczywający w Tajlandii bramkarz spaceruje ze swoją dziewczyną Mariną Łuczenko i z... tygrysem.
Zdjęcie zebrało na Facebooku i Instagramie sporo polubień, ale nie wszystkim się spodobało. Internauci zamieścili dużo negatywnych komentarzy, wytykających sportowcowi bezmyślność, a nawet okrucieństwo:
Biedny tygrys... To nie pies żeby wyprowadzać go na spacer - brzmi jeden z komentarzy. Inne są jeszcze ostrzejsze: Właśnie przez takie bezmyślne korzystanie z takich "usług" masa zwierząt jest dręczona w niewoli. Ktoś z Twoją pozycją powinien jednak krzewić proanimals, a nie głupio korzystać z takich uciech pod publiczkę... Słabe to. Podobnych głosów jest więcej: Czasami wstyd mi za to, że dorośli ludzie w ogóle nie myślą. Takie zachowanie powinno być tępione. To klasyczny przykład tego, że pieniądze robią ludziom wodę z mózgu!!! - pisze jeden z użytkowników portalu społecznościowego. Inny dodaje: Straciłeś tym zdjęciem wszystko w moich oczach!
Wojciech Szczęsny to polski piłkarz występujący na pozycji bramkarza w angielskim klubie Arsenal oraz reprezentacji Polski. Wychowanek Agrykoli Warszawa, z której trafił do Legii Warszawa.
(mal)