Studia ukończył w 1947 roku, ale dyplom ich ukończenia otrzymał dopiero 75 lat później - w 2024 roku. Włoskie media przywołują historię 102-letniego Włocha, któremu uczelnia w Modenie przez te wszystkie lata nie chciała uznać praktyk. Stało się to jednak dzięki uporowi jego rodziny.
Lokalny dziennik "Messaggero Veneto" podał w sobotę, że uroczystość wręczenia mężczyźnie dyplomu zorganizował uniwersytet w Modenie.
To właśnie tam urodził się Gianluigi Giovetti i tam w 1947 roku ukończył studia na wydziale chemii. Wtedy również postanowił podjąć następne studia na wydziale chemii farmaceutycznej, by pracować w rodzinnej aptece.
Jednak z powodu biurokracji - jak wyjaśniła gazeta - nie uznano mu wówczas praktyk w laboratorium i z tego powodu nie mógł przystąpić do końcowego egzaminu.
Troje dzieci seniora skontaktowało się z uniwersytetem, by w jego imieniu podjąć starania o przyznanie mu dyplomu. Uczelnia przystąpiła do wyjaśnienia okoliczności tej sytuacji i po kontroli postanowiła przyznać mu dyplom ukończenia drugiego kierunku.
Ceremonia odbyła się zdalnie i była transmitowana w domu opieki dla seniorów w Pordenone, gdzie mieszka sędziwy absolwent.
Przedstawiciele uniwersytetu podkreślili, że doceniają zamiłowanie 102-letniego mężczyzny do nauki i jego szacunek dla wartości dyplomu.
Senior w czasie ceremonii online pozdrowił swoją dawną uczelnię słowami: "Jako 102-latek mówię wam: niech żyje życie!".