Piłkarz Manchesteru United i reprezentacji Anglii Wayne Rooney i jego żona Coleen sprawili sobie prezent świąteczny za 100 tys. funtów. Znani z zamiłowania do oglądania wyścigów konnych małżonkowie wydali tę sumę na ... dwa źrebaki.
Jeden z koni został nazwany "Tomway" od imienia ojca piłkarza - Thomasa Wayne'a Rooneya. Oba będą przebywać w stadninie w miejscowości Malpas w hrabstwie Cheshire, która należy do innego zawodnika Manchesteru United, także znanego z zamiłowania do jeździectwa - Michela Owena. Źrebaki będą tam pod opieką jednego z najlepszych trenerów w Wielkiej Brytanii - Toma Dascombe'a. To jego zadaniem będzie przygotowanie ich do udziału w wyścigach.
W stadninie Owena przebywają także konie innych piłkarzy - m.in. byłych graczy "Czerwonych Diabłów" Paula Scholesa i Nicky'ego Butta oraz zawodnika Stoke City Jonathana Woodgate'a. Za pobyt źrebaka w Malpas i jego trening trzeba zapłacić 20 tys. funtów rocznie.
26-letni Rooney, podobnie jak niektórzy jego koledzy z drużyny United, oraz trener Alex Ferguson, jest fanem jeździectwa. Sport ten to także hobby jego żony Coleen, która jest częstym gościem prestiżowych wyścigów Grand National, rozgrywanych na torze w Aintree niedaleko Liverpoolu. Małżeństwo przeniosło swoją pasję również na syna. 2-letni Kai we wrześniu rozpoczął naukę jazdy konnej.