Dwóch pijanych Amerykanów nielegalnie spędziło noc na Wieży Eiffela - poinformowała francuska policja. Turyści ukryli się na drugim i trzecim piętrze sławnego zabytku.
Według francuskiej policji dwaj Amerykanie zwiedzali znany paryski zabytek w niedzielę późnym wieczorem. Kiedy schodzili schodami z trzeciego piętra, w pewnym momencie przeskoczyli barierki i ukryli się w miejscu, do którego zwiedzający nie powinni mieć wstępu.
Spędzili noc na Wieży Eiffela i zostali odkryci przez ochroniarzy w poniedziałek rano. Byli w stanie upojenia alkoholowego. Otwarcie zabytku zostało z tego powodu opóźnione o godzinę.
Stołeczna prokuratura poinformowała, że wszczęte przeciwko amerykańskim turystom postępowanie karne pod zarzutem nielegalnego przybywania na terenie historycznej budowli zostało umorzone. Według policji nie dokonali żadnych zniszczeń, a ich zachowanie nie stanowiło zagrożenia dla innych osób.
Spółka zarządzająca Wieżą Eiffla zapowiedziała jednak wniesienie skargi przeciwko nim w ramach postępowania cywilnego. Nie wykluczone, że będzie żądała od Amerykanów odszkodowania za to, że z ich winy otwarcie zabytku zostało opóźnione.