Niemal wszystkie kluby meksykańskiej ekstraklasy piłkarskiej zbojkotowały jeden z najważniejszych dzienników sportowych w tym kraju - "Record". To akt solidarności z właścicielem zespołu Chivas Guadalajara Jorge Vergarą i jego żoną Angelicą Fuentes, którzy często gościli na łamach nieprzychylnego im tabloidu.
Specjalne oświadczenie ukazało się na stronie Meksykańskiej Federacji Piłkarskiej. Chivas oskarżył gazetę o "kampanię pełną nienawiści oraz zniewagi" i poinformował, że przedstawiciele "Recordu" nie będą mieli wstępu m.in. na stadiony pierwszoligowych drużyn. Protestu klubu z Guadalajary w pełni nie poparły na razie tylko Cruz Azul i UNAM Pumas.
Od dłuższego czasu Chivas walczy z publikacjami gazety. Działania obu stron przybrały na mocy w ostatnim czasie ze względu na słabe wyniki tego zespołu. Nie wygrał żadnego z siedmiu meczów (dwa remisy i pięć porażek) sezonu i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.
Alejandro Gomez z firmy wydającej "Record" zapowiedział, że mimo inicjatywy klubów, dziennikarze nie przestaną pisać o piłce nożnej. To niebezpieczne działanie dotknęło dziś nas, a jutro jakaś drużyna może być niezadowolona z publikacji kogoś innego - stwierdził.