Wizytę tradycyjnych kolędników można zamówić do domu w Łodzi. Zainteresowanie jest duże, ale jeszcze kilka godzin w Święto Trzech Króli jest wolnych. A prawdziwi kolędnicy nie tylko się pokażą, ale też zaśpiewają z przytupem - tak jak robiło się to kiedyś w podłódzkich wsiach.
Wśród pomysłodawców kolędowania z łódzkiej fundacji "Po staremu" praca wre. Teraz bowiem jest ostatni moment, żeby przygotować stroje, w których pojawią się kolędnicy.
Jeśli chodzi o przygotowanie przebrań, to jest to sprawa bardzo indywidualna i w zasadzie opiera się na tym, co znajdziemy w szafie - zdradza Przemysław Bogusławski z fundacji "Po staremu". Mnie udało się wyszperać stary kożuch, czarne oficerki i czapkę-uszatkę. Stwierdziłem, że to nadaje się na strój Żyda, a taka osoba pojawiała się wśród kolędników, więc jest bardzo potrzebna także w naszej grupie kolędniczej. Tradycyjni kolędnicy nie tylko wyglądali, ale też śpiewali i grali. Już ćwiczymy, bo chcemy wypaść jak najlepiej - dodaje Bogusławski. W tym roku będę grał na trąbce, więc musiałem nauczyć się wszystkiego. Będą z nami również muzycy, którzy będą przygrywać na bardzo tradycyjnych, ludowych instrumentach takich jak skrzypce czy bębenki obręczowe. Będzie więc wesoło, skocznie i przytupem.
Jak zaprosić kolędników do siebie? Wystarczy zgłosić się do "Pogotowia Kolędniczego" na stronie internetowej Teatru Szwalnia w Łodzi. Można też wysłać mail na adres: lub zadzwonić pod nr tel.: 668 218 232. Wizyty są bezpłatne, ale bardzo mile widziane będą datki, które pozwolą zorganizować wieczór kolędniczy w Teatrze Szwalnia (8 stycznia). Kolędnikami będą wolontariusze, wspierani przez organizatorów, którymi są fundacja "Po staremu", Teatr Szwalnia i "Pograjka Łódzka".
Dzień przed Świętem Trzech Króli odbędą się warsztaty, gdzie będzie szkolenie na kolędników. Jedynym warunkiem wzięcia udziału w warsztatach jest późniejsze uczestnictwo w "Pogotowiu Kolędniczym" następnego dnia.
(abs)