Nietypowa interwencja strażaków z gminy Sochocin na Mazowszu. Mieszkańcy wezwali ich, ponieważ na dach zabytkowego pałacu weszła... krowa.
Zwierzę odłączyło się od pobliskiego stada. Drzwi do pałacu były otwarte. Krowa zaczęła wchodzić na kolejne piętra, aż znalazła się na dachu.
Interwencja była trudna, bo poczciwa krasula nie chciała zejść. W pewnym momencie zrobiła się agresywna, chciała nawet zaatakować strażaków.
Ci musieli rozebrać kawałek dachu i wyciąć fragment ściany. Dzięki temu krowa mogła bezpiecznie zejść na ziemię.
Akcja trwała trzy godziny.
Zwierzę po tych przeżyciach dołączyło do swojego stada.