Statystyczny Polak idzie do kawiarni 11 razy w roku. A jeśli już pójdzie, to niekoniecznie po to, żeby napić się kawy. Takie zaskakujące wyniki badań publikuje "Puls Biznesu".
Wbrew pozorom do kawiarni nie chodzimy "na kawę". Tylko co piąty badany odpowiedział, że idzie do kawiarni po prostu napić się kawy. Większość, bo aż 58 procent, idzie do kawiarni, żeby spotkać się ze znajomymi.
55 procent Polaków preferuje lokalne kawiarnie. To dużo, ale w badaniach sprzed dwóch lat było ich o 7 procent więcej. Straciły cukiernie, w których podaje się kawę - 2 lata temu były pierwszym wyborem 25 procent klientów, teraz to 23 procent. Polacy za to coraz chętniej odwiedzają kawiarnie sieciowe - tak odpowiedziało 13 procent badanych.
Z badań wynika poza tym, że kobiety chodzą do kawiarni częściej od mężczyzn i najchętniej zamawiają tam kawę latte (67 procent), podczas gdy mężczyźni są wierni espresso (42 procent).
Jednym słowem, mała czarna coraz częściej kusi Polaków. Statystyczny Kowalski odwiedza kawiarnię 11 razy w roku - o jeden raz więcej niż jeszcze dwa lata temu - i zostawia w niej średnio 11,55 zł.
Pod względem spożycia kawy Polska znajduje się na siódmym miejscu w Europie.