Niecodzienny incydent na lotnisku w Delhi. Służby zatrzymały tam 32-letniego Kanadyjczyka, który w bagażu miał czaszkę krokodyla. Należała ona do gatunku chronionego. Mężczyzna został zatrzymany.

REKLAMA

Canadian Man Arrested at IGI Airport, New Delhi for carrying Crocodile Skull Customs DepartmentIGI Airport, New DelhiDate: 06.01.2025Flight and Passenger Details:Flight Number: Air Canada (AC 051)Route: New Delhi to CanadaDate of Departure: 06.01.2025... pic.twitter.com/qX4qX3nyqZ

AirportGenCusJanuary 9, 2025

Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Mężczyzna wybierał się na samolot do Kanady. Na powrót do kraju będzie jednak musiał poczekać, ponieważ został aresztowany.

32-latek wpadł podczas rutynowej kontroli bezpieczeństwa. W jego bagażu funkcjonariusze natknęli się na podejrzany przedmiot. Był owinięty w kremowy materiał.

"Okazało się, że to ważąca ok. 777 g czaszka młodego krokodyla z ostrymi zębami" - poinformowały służby celne.

"Tekstura, wzór zębów, dobrze rozwinięte podniebienie kostne i nozdrza potwierdziły, że przedmiotem jest czaszka młodego krokodyla" - dodano w oświadczeniu.

Analiza czaszki przeprowadzona przez Departament Lasów i Dzikiej Przyrody potwierdziła, że pochodzi ona z gatunku objętego ochroną na mocy krajowej Ustawy o Ochronie Dzikiej Przyrody.

Zakup w Tajlandii?

Zatrzymany Kanadyjczyk twierdzi, że nabył czaszkę podczas swojej podróży do Tajlandii. Mężczyzna nie posiadał wymaganej zgody na przewożenie przedmiotów związanych z dziką przyrodą - poinformował oficer leśny Rajesh Tandon.

32-latek zapewniał, że nie polował na krokodyla, ani go nie zabił.

Aktualnie trwają dalsze testy mające na celu dokładne zidentyfikowanie podgatunku krokodyla.

To nie pierwsza taka sytuacja. W ubiegłym roku 32-letnia Kanadyjka została zatrzymana na lotnisku w Delhi, gdy znaleziono w jej bagażu rogi niezidentyfikowanego zwierzęcia. Kobieta powiedziała funkcjonariuszom, że znalazła je podczas wędrówki w północnym regionie Ladakh i postanowiła zabrać je ze sobą jako pamiątkę.