Być może już niedługo naszej rozmowie sms-owej z inną osobą będzie przyglądał się wirtualny asystent. Amerykańscy naukowcy pracują nad aplikacją, która zrewolucjonizuje krótkie wiadomości.
Ostatnim przełomem w wysyłaniu smsów było wprowadzenie możliwości dodania zdjęcia. Teraz grupa naukowców chcę wypromować asystenta, który śledząc nasze smsy będzie odpowiednio reagował. Na przykład umawiając się do kina, od razu zaproponuje nam kupno biletów albo szukając kogoś w mieście, prześle mu mapę naszej pozycji.
Działanie asystenta jest bardzo proste. Wyłapuje on z tekstu słowa-klucze i wyświetla przyciski z odpowiednimi komendami. Kiedy odbierzemy sms-a z pytaniem "co robisz dzisiaj wieczorem?" od razu wyświetli nam się możliwość włączenia kalendarza. Twórcy aplikacji, chcą, aby w przyszłości był to standard w każdym telefonie.