Epidemia koronawirusa spowodowała widoczne zmiany w naszym życiu. Praca w wielu przypadkach stała się zdalna, w sklepach kolejki, panuje ogólny strach i niepokój. Wszechobecna kwarantanna nawet jeżeli nie jest przymusowa to jednak jest przez obywateli stosowana. Tego rodzaju sytuacja sprzyja rozwojowi niepoprawnych zachowań międzyludzkich, często podczas domowej kwarantanny ludziom towarzyszy też alkohol. Przeczytaj poradnik, którzy przygotował dla nas Edmund Falandysz.

Niestety często zdarza się, że w rodzinach występuje przemoc. W sytuacji kłótni często dochodzi do rękoczynów. Po kłótni następnie chociaż na chwile sytuacja się uspokaja, oprawca lub ofiara często wychodzi, ucieka z mieszkania by powrócić za jakiś czas. Co w sytuacji, gdy nie ma dokąd uciec, lub nie można wyjść?

Zgodnie z ustawą z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi kwarantanna to odosobnienie osoby zdrowej, która była narażona na zakażenie, w celu zapobieżenia szerzeniu się chorób szczególnie niebezpiecznych i wysoce zakaźnych.

W przypadku konieczności poddania izolacji lub kwarantannie osób, wojewoda zapewnia warunki izolacji lub kwarantanny przez zapewnienie odpowiednich pomieszczeń, wyposażenia oraz skierowanie do pracy osób posiadających odpowiednie kwalifikacje.

Osoby, które były narażone na chorobę zakaźną lub pozostawały w styczności ze źródłem biologicznego czynnika chorobotwórczego, a nie wykazują objawów chorobowych, podlegają obowiązkowej kwarantannie lub nadzorowi epidemiologicznemu, jeżeli tak postanowią organy inspekcji sanitarnej przez okres nie dłuższy niż 21 dni, licząc od dnia następującego po ostatnim dniu odpowiednio narażenia albo styczności.

Nie poddanie się kwarantannie lub naruszenie jej obowiązku może skutkować oskarżeniem o narażenie innych na utratę zdrowia. Za opuszczenie miejsca kwarantanny grozi grzywna do 5 tysięcy złotych. Dodatkowo taka osoba zostanie przymusowo doprowadzona do miejsca kwarantanny.

W przypadku przemocy w rodzinie musimy jednak działać. Zgodnie z art. 26 kodeksu karnego nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego.

Jeżeli zatem podczas kwarantanny dochodzi do przestępstwa przemocy w rodzinie polegającym na znęcaniu się, biciu niekiedy i gwałtach, a ofiara opuści miejsce kwarantanny nie popełni przestępstwa. Ważne jest, aby natychmiast w tego rodzaju sytuacji powiadomić policję i inspekcję sanitarną. Należy w takim wypadku kategorycznie unikać miejsc spotkań z ludźmi, aby nikogo nie zarazić lub nie narazić na zarażenie. Następnie służby powinny zapewnić inne miejsce izolacji, zgodnie z powołanymi wyżej uregulowaniami. 

Każda sytuacja związana ze stosowaniem przemocy wiąże się z niebezpieczeństwem narażenia zdrowia i życia. Obecna szczególna sytuacja ogłoszonej epidemii może utrudnić lub chociażby oddalić w czasie uzyskanie ochrony prawnej przed sądem. Warto zatem dobrze udokumentować zdarzenia bez względu na to czy stosowana przemoc jest przemocą fizyczną lub psychiczną. Bardzo często stosowanym narzędziem dokumentowania zdarzeń jest dyktafon np. w telefonie, lub kamera. Nie wolno stosować przemocy wobec członków rodziny, a będąc w domu nie mamy żadnych świadków zajścia. Wielokrotnie świadkami są dzieci, jednak bardzo często są następnie zastraszane przez agresywnego rodzica. Jeżeli dojdzie do agresji fizycznej, należy sfotografować obrażenia i dokonać obdukcji lekarskiej. Pomimo zagrożenia epidemicznego warto zadzwonić do osoby bliskiej lub zaprzyjaźnionej i poprosić o przyjechanie na miejsce. Osoba taka będzie mogła być następnie świadkiem zdarzeń, a jeżeli nie będzie świadkiem bezpośrednim bicia to będzie świadkiem efektów bicia, sytuacji w jakiej się znajduje ofiara, okoliczności zajścia, co następnie może ułatwić sądowi decyzję co do skazania sprawcy.  

Jeżeli dochodzi o agresji oczywiście należy zawiadomić policję. Warto również przekazać funkcjonariuszom kopię wykonanych nagrań, zdjęć lub innego materiału dowodowego wskazującego na dokonywanie przemocy. W tego rodzaju sprawach funkcjonariusze powinni założyć tak zwaną "niebieską kartę".

Zgodnie z art. 207 §1 kodeksu karnego  kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Bardzo pomocne również są instytucje takie jak Centrum Praw Kobiet, Feminoteka, warto również skorzystać z niebieskiej linii.

Autor: Edmund Falandysz

Edmund Falandysz jest adwokatem specjalizującym się w obsłudze prawnej podmiotów gospodarczych, a także doradcą w sprawach cywilnych wielu osób publicznych, w tym znanych artystów.

Jego doświadczenie obejmuje kompleksową obsługę działalności, także o profilu międzynarodowym, w szczególności skuteczne egzekwowanie należności, ochronę danych osobowych oraz praw autorskich.

Jest z wykształcenia prawnikiem oraz informatykiem, co pozwala mu na zaawansowaną analizę w czasie prowadzenia spraw.

Jest absolwentem Geneva High School Illinois a także Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz Wydziału Informatyki Europejskiej Uczelni Informatyczno-Ekonomicznej w Warszawie