42-letni mężczyzna podpalił się w siedzibie Małopolskich Przewozów Regionalnych w Krakowie. To jeden z protestujących przeciwko zwolnieniom na kolei. Dramat wydarzył się po spotkaniu z dyrekcją ws. zwolnień. "Jeden z mężczyzn wyszedł do toalety, chwilę później został odnaleziony przez kolegę. Płonęła na nim odzież. Kolega udzielił mu szybko pomocy i jednocześnie wezwał karetkę" - powiedziała reporterowi RMF FM Maciejowi Grzybowi Katarzyna Padło z małopolskiej policji. "Ustalenia na pewno wymaga to, co działo się wcześniej, co mogło być motywem takiego działania" - dodała. 42-latek ma poparzone m.in. górne drogi oddechowe. W bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala.