„Myślę, że decyzja prezesa Jarosława Kaczyńskiego o ewentualnym powrocie do rządu nie będzie związana z sobotnim wydarzeniem. Ja wiem, jaka jest to decyzja, ale jest to rolą samego prezesa lub rzecznika rządu, by o tym poinformować” – tak o sobotniej konwencji PiS w rozmowie 7 pytań o 7.07 mówił europoseł Zjednoczonej Prawicy i lider Partii Republikańskiej Adam Bielan.
Zapewnił także, że na konwencji pojawią się przedstawiciele wszystkich partii. Nie będziemy jednak przedstawiać żadnego programu. Nie będzie też żadnego game changera, bo to nie game changerami wygrywa się wybory, ale długą i mozolną, skuteczną kampanią wyborczą. Być może będzie pewnie zaskoczenie, ale nie sądzę by to był szok - dodał gość Pawła Balinowskiego.
Już się znalazłem (w sztabie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości - red.). Wczoraj mieliśmy pierwsze posiedzenie sztabu, między innymi z moim udziałem, pod kierownictwem Joachima Brudzińskiego - poinformował na antenie internetowego Radia RMF24 europoseł i lider Partii Republikańskiej Adam Bielan.
Gość rozmowy 7 pytań o 7.07 odniósł się także do decyzji o zmianie miejsca sobotniej konwencji PiS. Pierwotnie miała się ona odbyć w Atlas Arenie w Łodzi. Nowy szef sztabu wyborczego PiS Joachim Brudziński poinformował jednak, że odbędzie się ona na Dolnym Śląsku.
Zmieniła się koncepcja tego wydarzenia. W ciągu kilku, kilkunastu godzin poznają państwo ten nowy zamysł, którym kierują się organizatorzy - stwierdził Adam Bielan na antenie Radia RMF24. Dopytywany, czy na decyzję wpłynęła deklaracja prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej, która zdecydowała, że pieniądze z wynajmu hali na konwencję partii zostaną przeznaczone na miejski program in vitro. Nie miało to nic wspólnego z decyzją pani prezydent - podsumował lider Partii Republikańskiej.
Adam Bielan odniósł się także do propozycji Jarosława Kaczyńskiego, by w dniu wyborów zorganizować w Polsce referendum w sprawie relokacji migrantów. Tymczasem - jak informuje korespondentka RMF FM w Brukseli - Polska miała dostać od Komisji Europejskiej specjalną furtkę, by móc wnioskować o odstępstwo od obowiązku wniesienia solidarnego wkładu.
W tej sprawie trudno mieć zaufanie do urzędników Komisji Europejskiej. Przypomnę, że ten pomysł pojawił się już w latach 2014-2015. Wtedy popierali go politycy Platformy Obywatelskiej, którzy stwierdzili, że jesteśmy w stanie przyjąć każdą liczbę uchodźców. Ten pomysł wraca w sposób niezwykle niebezpieczny, bo, naszym zdaniem, w sposób niezgodny z traktatami (...) Uważamy, że jeżeli w tej sprawie wypowie się naród, to polski rząd negocjując w Brukseli uzyska bardzo ważny argument i jego stanowisko będzie wzmocnione. Więc tak, uważam że w tej sprawie powinno się odbyć referendum - stwierdził Adam Bielan.
Zwrócił także uwagę na różnice pomiędzy uchodźcami, których przyjmowała Polska do tej pory, a uchodźcami, którzy mieliby być relokowani do Polski. My przyjmujemy prawdziwych uchodźców, czyli osoby uciekające przed wojną, natomiast kraje południa przyjmują migrantów, osoby które szukają lepszego standardu życia. Nie może być tak, że Komisja Europejska decyduje o tym, by tych ludzi, którzy chcą być we Włoszech czy Francji, przymusowo relokować do Polski. Oni nie chcą tu przyjeżdżać - dodał polityk.
Paweł Balinowski pytał także swojego gościa o to, co należy naprawić w kampanii wyborczej PiS. Przypomniał niesłynny spot Prawa i Sprawiedliwości, w którym wykorzystano ujęcia z obozu Auschwitz-Birkenau w kontekście marszu 4 czerwca.
Ja nie wiem czy można tu mówić o dołkach, które kampania zaliczyła. Są takie momenty, kiedy przeciwnik uzyskuje inicjatywę na jakiś czas. Z całą pewnością dla Platformy takim dużym zastrzykiem energii - ale trudno uznać, że energii pozytywnej, bo widzieliśmy jakie hasła tam skandowano - był marsz 4 czerwca. My musimy znaleźć na to odpowiedź. Natomiast nie sądzę, by to, co się działo na początku czerwca miało olbrzymi wpływ na wynik wyborów, które odbędą się jesienią. Ja podchodzę do tego spokojnie. To jest długi marsz, wręcz maraton. O wynikach wyborów decydować będzie finisz kampanii - podsumował Adam Bielan w rozmowie 7 pytań o 7.07 w internetowym Radiu RMF24.