"Komisja Europejska najwcześniej wystawi rachunki (ws. Krajowego Planu Odbudowy) w lipcu, więc te pieniądze będą jesienią. A czas nagli, bo 70 proc. tej całej sumy KPO ma być zakontraktowana do końca tego roku. Straciliśmy mnóstwo czasu, nie wykorzystaliśmy bezwarunkowej zaliczki. Ten pieniądz wpłynie prosto do wszystkich krajów członkowskich, napłynęło ok. 100 mld euro potrzebnych do odbudowy gospodarki po Covid-19, natomiast Polska ma minus, bo Polska ma potrącenia z funduszy europejskich" - mówił w Rozmowie w południe w RMF FM europoseł Platformy Obywatelskiej Janusz Lewandowski.
Podkreślił, że wszystko wskazuje na to, że uzgodniono warunki wypłaty KPO dla Polski. Te warunki nie dotyczą tylko sprawy praworządności w Polsce. Mamy taryfę ulgową. Jeżeli to zostanie uzgodnione, to jest wielki gest uznania dla wysiłków solidarnościowych polskiego społeczeństwa wobec milionów uchodźców z Ukrainy - mówił gość Rocha Kowalskiego, dodając, że w Brukseli "nie ma złudzeń" co do stanu praworządności w Polsce.
Jaki jest plan Polski na wydanie pieniędzy z Funduszu Odbudowy? Pieniądze wydaje się łatwo. Boimy się scenariusza, że będą to czeki, w których lubuje się rząd, nagradzających tych, którzy potencjalnie mogą głosować na PiS - odpowiedział europoseł PO Janusz Lewandowski. Jednak jak zaznaczył gość Rocha Kowalskiego, zasady gospodarowania pieniędzmi z KPO będą pod kontrolą.
Pojawiły się również pytania dotyczące unijnej pomocy dla Ukrainy. Unia Europejska pomaga Ukrainie na różne sposoby - opowiedział nasz gość i zaczął wyliczać narzędzia, poprzez które wspólnota wspiera finansowo naszego wschodniego sąsiada. Jak zauważył Lewandowski, Unia powstała jako organizacja w pełni pokojowa, pacyfistyczna, a teraz finansuje miliardowe dostawy broni do Ukrainy. Byłym komisarzem UE ds. budżetu wyjaśnił, że wybiega już w przyszłość i zakłada, że gdy pojawi się szansa na zakończenie konfliktu lub chociaż zawieszenie broni, to pieniądz się znajdzie, bo Ukraina ujęła cały świat.
Węgry są łamistrajkiem i przyjacielem Putina uważa gość Rozmowy w południe. Janusz Lewandowski dodał, że w jego ocenie Victor Orban zabiega o specjalne traktowanie ze strony Kremla. Europoseł uważa, że taka postawa węgierskiego rządu jest niezwykle groźna dla całej Unii Europejskiej.