"Od tego, żeby znaleźć się w takiej sytuacji, jak osoby, którym pomagamy, dzieli nas jeden krok, czasem jeden krok na pasach (…) czasem jedno badanie, w którym powiedzą nam, że jesteśmy chorzy na nowotwór, a akurat leki na ten nowotwór nie są refundowane" – powiedziała w Porannej rozmowie w RMF FM prezes Stowarzyszenia WIOSNA Joanna Sadzik. Szlachetna Paczka, którą organizuje stowarzyszenie, może trafić w tym roku do ok. 17 tys. osób. Na dziś nie ma jednak pieniędzy na paczki dla wszystkich potrzebujących.
Farelka, koc czy zapas ryżu to często marzenia osób, którym pomagają ludzie kompletujący Szlachetne Paczki. Prezes Stowarzyszenia Wiosna, organizator akcji, wskazała w Porannej rozmowie w RMF FM, że to niejedyne potrzeby, które należy zaspokoić.
Jako przykład podała 68-letnią panią Wandę - emerytkę, która jest obecnie rodziną zastępczą dla swoich wnuków.
Najważniejszy dla niej jest spokój i czas dla opieki nad dziećmi - wskazała Joanna Sadzik. Sen z oczu spędza jej to, że niecodziennie ma wszystkie rzeczy potrzebne do ugotowania obiadu - dodała ekspertka ds. programów społecznych.
Takich rodzin mamy bardzo wiele. Rodzin po stracie (...) Od tego, żeby znaleźć się w takiej sytuacji, jak osoby, którym pomagamy, dzieli nas jeden krok, czasem jeden krok na pasach (...) czasem jedno badanie, w którym powiedzą nam, że jesteśmy chorzy na nowotwór, a akurat leki na ten nowotwór nie są refundowane - podsumowała.