W większości obszarów, które dzisiaj są problematyczne, to jedno ugrupowanie miało rację, Suwerenna Polska - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Jacek Ozdoba, który jest ministrem bez teki w nowym rządzie Mateusza Morawieckiego. Gość Marka Tejchmana ujawnił, czym ma się zajmować w Radzie Ministrów. "Składka zdrowotna moim zdaniem była bardzo dużym błędem" - mówił o przyczynach porażki PiS-u w ostatnich wyborach parlamentarnych.
Jacek Ozdoba był pytany o swoje kompetencje w nowym rządzie Mateusza Morawieckiego, który ma zabiegać o wotum zaufania. Precyzyjnie chodzi o to, aby wszystkie interwencje obywatelskie, które realizował m.in. pan minister Michał Wójcik, były monitorowane i podejmowane w departamencie, który nadzoruję. Będę członkiem Rady Ministrów, który podejmuje ponad resortami problemy obywateli - tłumaczył Ozdoba. Przywołał m.in. temat ustawy wiatrakowej.
Rząd Morawieckiego został zaprzysiężony, ale nie ma realnych szans na otrzymanie poparcia sejmowej większości. Obowiązkiem parlamentarzysty, który należy do ugrupowania, które wygrało wybory, jest próba stworzenia rządu, bo tak zdecydowali wyborcy. A prawem obywatelskim jest również to, żeby wyborca mógł zdecydować o tym, że ktoś go reprezentuje - mówił Ozdoba.
Sądzę, że szansa jest 10 procent. Idę słowami pana premiera - powiedział.
Gość RMF FM odniósł się też do nowej koalicji, która ma większość w Sejmie. W rozmowach kuluarowych padają hasła, że nie jest najlepiej w tym galimatiasie. Mówię z perspektywy tego, co usłyszałem, czyli galimatias po drugiej stronie. Pogodzić lewicę, centrum, panią Jachirę, Giertycha... - mówił Ozdoba.