Eksperci analizują dane zarejestrowane podczas startu rakiety Falcon 9. Misja zapowiadana jako przełomowa zakończyła się katastrofą.
Z bardzo oszczędnych informacji przekazanych przez SpaceX i NASA wynika, że sam start przebiegł zgodnie z planem. Co zresztą sam widziałem. To zdjęcia, które zrobiłem w chwili startu.
Eksplozja nastąpiła prawie 2,5 minuty później. Nie wiadomo co się stało, ale jeszcze dziś dowiemy się czegoś więcej, ponieważ NASA zapowiada konferencję prasową.
Na Przylądek Canaveral przyjechały tłumy, by obserwować start rakiety.