"Marzy nam się zajęcie wszystkich miejsc na podium" - mówi RMF FM tuż przed startem mistrzostw świata w olimpijskiej klasie RS:X Przemysław Miarczyński. To właśnie w tej żeglarskiej konkurencji on i Zofia Klepacka wywalczyli medale na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Teraz spora walka czeka ich także z kolegami z reprezentacji.
Na Igrzyska w jednej kategorii może pojechać tylko jeden żeglarz z danego kraju, dlatego w Londynie Klepacka i Miarczyński walczyli z zagranicznymi rywalami. W hiszpańskim Santander, gdzie dziś startują mistrzostwa świata, taka sama walka czeka ich z kolegami z reprezentacji. U panów, oprócz Miarczyńskiego, wystąpią bowiem wielokrotny medalista mistrzostw świata i Europy Piotr Myszka oraz mistrz Europy juniorów Paweł Tarnowski. Naszym marzeniem jest zajęcie wszystkich miejsc na podium, nieważne w jakiej kolejności - uśmiecha się Przemysław Miarczyński.
Aż takich aspiracji nie mają raczej panie, choć oprócz Zofii Klepackiej warto zwrócić uwagę na Maję Dziarnowską. W młodym pokoleniu siła drzemie! Ja mam 28 lat i choć na desce można pływać do 35. roku życia, to nie ukrywam, że powoli myślę już o stabilizacji. Dlatego cieszę się, że coraz śmielej na scenę wchodzą moje następczynie - regularnie zdobywały medale juniorskich mistrzostw świata i Europy, więc w przyszłym roku zapowiada się pasjonująca rywalizacja o jedno miejsce na Igrzyskach - mówi RMF FM Klepacka.
W tej chwili Polacy będą bowiem walczyć o miejsce - przepustkę olimpijską dla kraju. Jeśli to się uda, w przyszłym roku - już między sobą - powalczą o to, kto zajmie to miejsce. W mistrzostwach świata w Santander zaplanowano 12. wyścigów oraz decydujący, podwójnie punktowany, w piątek 19. września.