Reprezentacja Polski odbyła dzisiaj pierwszy trening w ramach krótkiego zgrupowania w Turcji. Drużyna Waldemara Fornalika, złożona z zawodników występujących w T-Mobile Ekstraklasie, zagra w piątek towarzysko w Antalyi z reprezentacją Macedonii.
Przed odlotem najbardziej obleganym zawodnikiem na lotnisku Okęcie był Jakub Kosecki. Pomocnik Legii Warszawa miał już okazję poznać zwyczaje panujące w drużynie narodowej przed październikowymi meczami z RPA i Anglią, ale debiut uniemożliwiła mu kontuzja. Bardzo żałowałem, ponieważ gra w reprezentacji Polski jest moim wielkim marzeniem. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się zadebiutować - powiedział cytowany przez stronę internetową PZPN Kosecki.
W ostatniej kolejce rundy jesiennej naszej ligi zawodnicy wybrani na mecz z Macedonią uniknęli urazów. Piłkarze powołani przez Waldemara Fornalika w komplecie stawili się na zgrupowaniu i przylecieli do Turcji. Wieczorem odbył się już pierwszy trening, w którym wzięli udział wszyscy zawodnicy. Na szczęście po ostatniej kolejce ekstraklasy nikt nie uskarża się na kłopoty zdrowotne - poinformował dyrektor reprezentacji ds. kontaktów z mediami Tomasz Rząsa.
Turcja powitała biało-czerwonych zupełnie inną pogodą niż żegnała Polska. W ciągu dnia było 15 stopni Celsjusza, świeciło słońce, które teraz już zaszło, więc zrobiło się chłodniej. Ale oczywiście aura jest całkiem inna niż w Warszawie, skąd rano odlecieliśmy - dodał.
Jutro i w czwartek kadrowicze również będą trenować na boiskach przy hotelu, w którym są zakwaterowani. Selekcjoner nie zdecydował jeszcze, czy zajęcia odbywać się będą raz, czy dwa razy dziennie - powiedział Rząsa.
Spotkanie z Macedonią odbędzie się poza oficjalnym terminem FIFA, dlatego Fornalik powołał tylko piłkarzy występujących na co dzień w polskiej lidze. Najwięcej - pięciu - z Legii Warszawa, a po trzech ze Śląska Wrocław i Górnika Zabrze.
Mecz zostanie rozegrany w piątek na Mardan Stadium w Kundu, na przedmieściach Antalyi. W sobotę reprezentacja wróci do kraju.