Po niemal trzynastu latach od debiutu w reprezentacyjnych barwach Artur Boruc postanowił zrezygnować z gry w kadrze narodowej. 37-letni bramkarz o swojej decyzji poinformował za pośrednictwem Instagrama.
Chciałbym poinformować wszystkich zainteresowanych, że podjąłem decyzje, która nosiłem w sobie od pewnego czasu. Ze względu na zdrowie i już "podeszły" wiek oraz konkurencje, która pozwala spać spokojnie. Ze względu na spokój ducha mojego i mojej rodziny, kończę piękna przygodę z Reprezentacja Polski w piłce nożnej - napisał Boruc na Instagramie.
Dziękuję wszystkim szkoleniowcom z trenerem Adamem Nawałką na czele. Dziękuję kolegom piłkarzom i wszystkim sztabom szkoleniowym, z którymi miałem przyjemność współpracować. Dziękuję przyjaciołom, którzy byli ze mną na dobre i na złe. Dziękuję wszystkim, zarówno tym, którzy trzymali za mnie kciuki, jak i tym niechętnym, którzy napędzali mnie do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Dziękuję wszystkim za te kilkanaście lat wspólnych wzlotów i upadków - dodał Boruc.
Mnóstwo emocji przed nami i już teraz w innej roli będę trzymał kciuki za Biało-Czerwonych jeszcze mocniej. Chciałbym skupić się teraz na swoim zdrowiu i pomocy kolegom z AFCB w wywalczeniu celów na ten sezon w Premiership - dodał Boruc.
Artur Boruc kończy karierę w reprezentacji z największą liczbą występów w historii jako bramkarz - 64. Dwukrotnie zakładał kapitańską opaskę.
W kadrze narodowej zadebiutował w 2004 roku w bezbramkowo zremisowanym meczu towarzyskim z Irlandią. Występował między innymi na Mistrzostwach Świata w 2006 roku oraz Mistrzostwach Europy w 2008 roku. Podczas Euro 2016 we Francji pełnił rolę rezerwowego bramkarza.
Do historii przeszedł jego znakomite występy przeciwko reprezentacji Austrii (2008 rok) i Niemiec (2006 rok).
Boruc był też bohaterem głośnych afer. W 2008 roku został zawieszony na czas nieokreślony w prawach reprezentanta Polski, za "niedopuszczalne i nieodpowiedzialne zachowania". Do kadry wrócił za kadencji Franciszka Smudy, ale po dwóch meczach został z niej wyrzucony za aroganckie zachowanie na pokładzie samolotu. To sprawiło, że Boruc nie zagrał na Mistrzostwach Europy w 2012 roku.
Bramkarz został ponownie powołany do reprezentacji (po prawie 2,5-letniej przerwie) za kadencji Waldemara Formalika w 2013 roku.
Od Adama Nawałki regularnie otrzymywał powołania, ale ostatni raz w meczu o punkty zagrał w październiku 2013 roku w przegranym 0:1 spotkaniu z Ukrainą.