"Świecące pastorały" wróciły do Warszawy. Chodzi o sto nowych latarni w Parku Skaryszewskim. Wszystkie wyglądem przypominają latarnie, które świeciły w stolicy prawie sto lat temu. Swoją nazwę zawdzięczają charakterystycznemu kształtowi biskupiego pastorału.

Są bardziej wystrojne, jednym słowem powiedziałabym, że latarnie są fikuśne. Nietypowe, inne. W dzisiejszych czasach nie spotyka się takich latarni, oddają klimat Saskiej Kępy. Te latarnie przypominają i nawiązują do francuskiej kultury i architektury. Myślę, że Park Skaryszewski będzie atrakcją nocą, popieram to jak najbardziej. Mnie te latarnie przypominają świętego Mikołaja, biskupa, którzy trzymał pastorał - opisują w rozmowie z naszym reporterem mieszkańcy Warszawy.

Betonowe latarnie zostały w całości zastąpione przez ponad sto replik historycznych latarni typu "pastorał warszawski", z nowoczesną technologią. 

Oprawy to energooszczędne LED-y. Ta technologia dopasowuje się do tego, ile światła potrzeba, jak duży jest ruch w okolicy i jaka pora dnia albo nocy. Każda latarnia będzie wyposażona w sterownik pozwalający na dopasowywanie temperatury światła oraz jego natężenia do pory dnia oraz tego, co dzieje się w sąsiedztwie latarni.

Ważnym elementem inwestycji, w ramach której postawiono nowe latarnie typu pastorał, jest też kompleksowy remont alei głównej Parku Skaryszewskiego, która miała bardzo zniszczoną nawierzchnię. Wykonana była w całości z asfaltu.