Ponad 2 kg narkotyków przejęli policjanci z Otwocka. Na gorącym uczynku, zatrzymali dilera, który rozprowadzał środki odurzające na terenie kilku powiatów. Za płotem swojej posesji mężczyzna zakopał worki foliowe z marihuaną, amfetaminą i mefedronem.
W odnalezieniu narkotyków pomógł pies wyszkolony do ich wyszukiwania.
Podczas policyjnej zasadzki wpadli 50-latek i 33-latek. Starszy z mężczyzn ukrył w bieliźnie kilkadziesiąt porcji różnych narkotyków, a młodszy trzymał w dłoni woreczek amfetaminy, którą przed chwilą kupił. Obaj zostali zatrzymani.
Policjanci przeszukali pomieszczenia zajmowane przez 50-latka i choć mężczyzna przekonywał ich, że nie więcej zabronionych substancji, kryminalni nie dali mu wiary.
Na miejsce przyjechali policjanci z innych komórek otwockiej komend i przewodnika z psem do wyszukiwania narkotyków z Komendy Stołecznej Policji. Pies tuż za posesją w pobliżu lasu wyczuł podejrzany zapach. Po wykopaniu części ziemi z tego obszaru funkcjonariusze znaleźli worek foliowy z zawartością metamfetaminy. Po chwili przekopano następne fragmenty ziemi, pod którym również ujawniono worki foliowe z zawartością marihuany, amfetaminy i mefedronu. Łącznie zabezpieczono ponad 2 kg narkotyków - poinformowała oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Otwocku mł. asp. Paulina Harabin.
W otwockiej prokuratorze 50-latek usłyszał zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających i psychotropowych. Sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Drugi z zatrzymanych mężczyzn odpowie za posiadanie narkotyków.
Śledztwo jest rozwojowe i niewykluczone są kolejne zatrzymania.