​Był przetrzymywany bez pożywienia, wody i dostępu do światła. Chodzi o królika z jednej z posesji na terenie gminy Tczów (Mazowieckie). Pomogła natychmiastowa reakcja przedstawicieli Stowarzyszenia "Pies z kotem".

Policjanci otrzymali informację od przedstawicieli Stowarzyszenia "Pies z kotem", że na jednej z posesji na terenie gminy Tczów od kilku dni bez dostępu do światła dziennego, pożywienia oraz wody zamknięty jest królik.

Służby natychmiast przystąpiły do działania. Strażacy przecięli zabezpieczenie, ponieważ właścicielka nie chciała otworzyć gołębnika, w którym znajdował się królik.

Interwencja zakończyła się odebraniem jej zwierzęcia. Przekazano je pod opiekę pracownikom stowarzyszenia.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja w Zwoleniu.

Przypominamy, że za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara do 3 lat więzienia.

"Pamiętajmy, że zwierzę samo nie poskarży się na swojego właściciela, pomóc mu może jedynie inny człowiek. Apelujemy do mieszkańców posiadających zwierzęta o przestrzeganie obowiązujących przepisów, a w szczególności o troskę i opiekę nad nimi" - podkreślają policjanci.

"Pamiętajmy również o tym, aby nie być obojętnym na krzywdę zwierząt i o każdej niepokojącej sytuacji natychmiast informować odpowiednie służby dzwoniąc pod numer 112" - dodają.