"To jest napad" - krzyczał młody mężczyzna, który wtargnął z nożem w dłoni do jednego ze sklepów spożywczych w Ostrowi Mazowieckiej. Ranił 80-letnią ekspedientkę w dłoń, po czym ukradł pieniądze z kasy fiskalnej. Okazało się, że miał dwóch wspólników.

Trzej mieszkańcy powiatu ostrowskiego w województwie mazowieckim najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie. To środek zapobiegawczy, jaki zastosował wobec nich sąd na wniosek prokuratury za rozbój na 80-letniej ekspedientce.

Do sklepu w Ostrowi Mazowieckiej wszedł nieznany mężczyzna z nożem w dłoni krzycząc "To jest napad". Sprawca ukradł pieniądze z kasy fiskalnej, wdając się najpierw w szarpaninę z 80-latką. Napastnik zranił ekspedientkę w dłoń, a gdy uciekał, zostawił nóż w sklepie.

Policja poinformowała w środę, że do zdarzenia doszło w miniony weekend. Ustalono, że sprawca miał dwóch wspólników. Mężczyźni mieli od 21 do 35 lat. Jeszcze tego samego dnia zostali zatrzymani przez policjantów i trafili do policyjnego aresztu. 

We wtorek sąd wydał decyzję o aresztowaniu mężczyzn na 3 miesięce. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi im nawet do 20 lat więzienia.