Policja szuka kolejnego pasażera samochodu, który wczoraj w południe rozbił się w Gdańsku podczas ucieczki przed policyjnym patrolem. Do zdarzenia doszło w dzielnicy Przeróbka. Zatrzymano dwie osoby, w tym kierowcę. To jednak nie jest koniec działań w tej sprawie.
O pościgu pisaliśmy już wczoraj.Około 11:50 przy ulicy Połęże w Gdańsku auto osobowe nie zatrzymało się do kontroli, którą chcieli przeprowadzić policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji. Jej powodem była zbyt duża prędkość, z którą jechać miał samochód.
Gdy kierowca samochodu zignorował policjantów, ci ruszyli w pościg. Nie trwał długo, bo Fiat Punto na łuku drogi uderzył w przydrożną barierę. Osoby jadące autem zaczęły uciekać pieszo. Policja informowała wczoraj o zatrzymaniu dwóch mężczyzn. Z informacji RMF FM wynika, że wciąż trwają działania w tej sprawie i poszukiwany jest jeszcze jeden pasażer rozbitego samochodu.
Trwają czynności mające na celu zatrzymanie drugiego pasażera pojazdu, którego kierujący nie zatrzymał się do kontroli drogowej na wydawane wyraźne sygnały świetlne i dźwiękowe. Po krótkim pościgu i uderzeniu w bariery energochłonne, trzy osoby wybiegły z pojazdu. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, 32- i 40- latka z Gdańska. Kierujący nie miał uprawnień do kierowania. Ponadto w pojeździe policjanci znaleźli środki odurzające, maczetę i dwie siekiery - przekazała RMF FM mł. asp. Anna Banaszewska-Jaszczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Niewykluczone, że to właśnie wspomniane środki odurzające były powodem niezatrzymania się do kontroli. Policja nie informuje o tym o jakie substancje chodzi i ile ich było. Z informacji RMF FM wynika, że w aucie znaleziono woreczek z białym proszkiem.
Z naszych ustaleń wynika także, że w trakcie akcji jeden z policjantów strzelał z broni służbowej. Przeprowadzone przez Wydział Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku postępowanie wykazało, że wykorzystanie broni przez funkcjonariusza w celu zaalarmowania, było zasadne i zgodne z przepisami - przekazała Banaszewska-Jaszczyk.
Był to już czwarty policyjny pościg ulicami Gdańska od początku tego roku.
