Apelujemy o to, by te samorządy, w których mieszkańcy mają kłopot z zakupem węgla, kupiły go od nas i dystrybuowały go dalej - mówił dziś na konferencji w porcie w Gdańsku prezes Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski. Aktualnie do Polski płynie 14 statków z węglem, głównie z Kolumbii.
Prezes PGE mówił, że jest to już drugi apel tego typu. Wcześniej samorządy dostały pisma w tej sprawie. Gminy mogłyby uzyskać węgiel bezpośrednio od PGE, a rozliczyć się później, gdy węgiel trafi już do mieszkańców. Samorządy są jednostkami wiarygodnymi, więc można by zastosować płatność odroczoną - powiedział Dąbrowski. Jak sugerował dystrybucją opału mogłyby zająć się spółki komunalne.
Dąbrowski poinformował, że od początku roku sprowadzono ok. 4 mln ton węgla, a do końca roku będzie to 8 mln ton.
PGE Polska Grupa Energetyczna za pośrednictwem swojej wyspecjalizowanej spółki PGE Paliwa, a także innych spółek realizuje konsekwentnie specjalne zadanie nałożone na naszą grupę, które ma na celu zasypanie tej dziury, która powstała na rynku węgla kamiennego w Polsce po ogłoszeniu embarga na import węgla z Rosji - wyjaśnił prezes Dąbrowski.
Jego wizyta zbiegła się z przypłynięciem do gdańskiego portu statku z kolumbijskim węglem. W tej chwili rozładowywany jest statek z węglem z Kolumbii. Jego parametry są najbardziej zbliżone do parametrów węgla rosyjskiego, czyli tego najbardziej poszukiwanego przez klientów indywidualnych i ciepłownie - wskazał.
Węgiel jest badany w porcie nadania i w porcie odbioru przez niezależne certyfikowane laboratoria i spełnia wszelkie parametry - zapewnia PGE Polska Grupa Energetyczna. Cena groszku to ok. 2100 zł plus VAT, a miału ok. 1700 zł.
PGE uruchomiło sklep internetowy oraz infolinię, za pośrednictwem których można złożyć zamówienie. Minimalna wartość zamówienia to 25 ton.