Po 93 godzinach walki z żywiołem straż pożarna ogłosiła koniec akcji gaśniczej w Nowym Porcie przy ul. Oliwskiej w Gdańsku. "Obecnie jednostki są jeszcze na miejscu i zwijają sprzęt" - dodał dyżurny KW PSP w Gdańsku. Na miejscu działania może teraz bezpiecznie prowadzić policja.

Pożar wybuchł w niedzielę w godzinach popołudniowych przy ul. Oliwskiej w gdańskiej dzielnicy Nowy Port. Ogień objął łącznie ok. 6,5 tys. mkw. powierzchni.

W akcji gaśniczej brało udział 150 jednostek sprzętu ratowniczo-gaśniczego oraz blisko pół tysiąca ratowników.

Płonęło tam m.in. 240 palet z olejem silnikowym. Kłęby gęstego i gryzącego dymu widać było z wielu kilometrów. Prewencyjnie zamknięte zostały plaże Brzeźno Molo i Brzeźno Hallera w Gdańsku. Jednocześnie wprowadzono zakaz kąpieli na odcinku od Nowego Portu do Brzeźna.

Na kanale rozłożona była zapora olejowa, która uniemożliwiała wydostanie się zanieczyszczeń, czyli głównie olejów ropopochodnych do Zatoki Gdańskiej.

Ze względów bezpieczeństwa zamknięte pozostają gdańskie i sopockie kąpieliska w pasie nadmorskim od portu w stronę Sopotu.

W piątek po godz. 12 Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku, po zbadaniu przez Sanepid próbek wody w Zatoce, podejmie decyzję, czy kąpieliska w Gdańsku i Sopocie nadal pozostaną zamknięte.