Jedna osoba nie żyje po nocnym pożarze w Bielsku-Białej. Ogień wybuchł w mieszkaniu w 11-kondygnacyjnym bloku przy ul. Andrychowskiej.

Jak informuje reporterka RMF FM, pożar wybuchł w mieszkaniu na 10 piętrze. Ewakuowano z niego dwie osoby. Jedna z nich, mimo reanimacji, zmarła na skutek zatrucia dymem.

Podczas akcji ratowniczej poszkodowany został także policjant, któremu również zaszkodził dym. 

Około 200 mieszkańców bloku samodzielnie opuściło budynek w czasie akcji gaśniczej. Strażacy zakończyli swoje działania po pierwszej w nocy. 


Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.
Opracowanie: