Policja w Zawierciu wyjaśnia sprawę węglowego oszustwa. Poszukiwani są mężczyźni, którzy jednej z mieszkanek miasta zamiast węgla sprzedali kamienie i gruz.

Przed domem kobiety pojawił się samochód z węglem. Mężczyźni, którzy byli w aucie, zaoferowali okazyjną sprzedaż. To miały być trzy tony. Kobieta się zgodziła.

Po wysypaniu węgla samochód odjechał. Wtedy mieszkanka Zawiercia zauważyła, że między węglowymi bryłami są kamienie i gruz. A kiedy spadł deszcz okazało się , że były one jedynie pomalowane na czarno i jest ich znacznie więcej niż węgla.

Kobieta zgłosiła się do prokuratury, która przekazała sprawę policji.

Opracowanie: