Do tragicznych wydarzeń doszło w wielkopolskim Kaliszu. W Parku Miejskim do rzeki Prosna wpadł 13-letni chłopiec. Na pomoc dziecku rzuciła się matka. Niestety, kobieta utonęła.
Do wypadku doszło w parku niedaleko kaliskiego teatru. Do przepływającej przez park Prosny wpadł 13-letni chłopiec. Na pomoc synowi ruszyła matka, która bez chwili wahania wskoczyła do rzeki.
Nagle usłyszałyśmy krzyk, obróciłyśmy się i zobaczyłyśmy, że mama wbiega do wody za tym chłopcem - mówili świadkowie w rozmowie z "Super Expressem".
Chłopiec zdołał o własnych siłach wyjść z rzeki, ale kobieta zniknęła pod wodą.
Na miejsce wezwano policję, straż pożarną i pogotowie ratunkowe.
Po ponadgodzinnej akcji strażacy znaleźli ciało kobiety.
Jak podaje "Super Express", to 42-letnia mieszkanka Kalisza.